piątek, 24 listopada 2017

                    Czas na odsłonę kolejnej części 
                          "podróży w nieznane". 



Zacznijmy od przedstawienia państwa które zamieszkuję. Piękne i czarujące pod każdym względem i wystarczy tak niewiele z naszej strony aby życie na tej części ziemi było dla nas drugim domem. Przestrzenią w której czujesz że żyjesz.


 Ten dzień należał do nas, krótki dystans który przejechaliśmy tego dnia, otworzył przed nami mnóstwo nowych rozdziałów historii którym warto przyjrzeć się bliżej. Postaram się streścić wszystko w ubogi sposób, tak by ciekawość was nie opuściła i gdybyście zdecydowali się odwiedzić te miejsca... będzie to wasza przygoda pozostawiająca miłe doświadczenia.
Na samym końcu postaram się o częściową mapę przeprawy ktora pojawi sie w najblizszym wpisie.

Wyobraź sobie teraz swój dzień wolny od pracy, możesz zrobić z tym czasem wszystko albo nic. Mógłby to być dzień spędzony przed telewizorem(czego nie polecam), na mieście które tętni życiem bądź przeciwnie, spędzić go robiąc zakupy co już w mojej opini jest przerażające i lepiej chyba zostać w łóżku udając że zniknęliśmy. :D A gdyby teraz tak sie oderwać stopą od głeboko zakorzenionego miejsca w którym sie znalezlismy i pamiętajmy odrywając sie od garnuszka... Przestańmy oceniać, wyłączmy sie na opinie publiczną, krytykę, otwórzmy nasze serca na świat i ludzi, porozmawiajmy z nimi nawet jeśli nasze przekonania różnią sie od siebie. Pozwólmy im przedstawić osobisty sens życia.




        







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz