czwartek, 9 lutego 2017

Czas w którym pływamy bezwładnie po swoich myślach tracąc kontrole nad wieloma kwestiami naszej egzystencji. Z jednej strony czujemy się pewnie, wystarczająco silni aby przejść przez kolejny dzień, a co jeśli tylko  przywykliśmy do tego stanu, stanu gotowości na wszystko, walki o przetrwanie jak i zmuszania się z każdym wschodem słońca.
Może nasz scenariusz powinien wzbudzać w nas samych inne emocje, niosące za sobą ukojenie, empatię oraz Miłość do samego siebie.
Teraz mógłbym napisać odrobinę o Sobie samym... Haha tylko od czego zacząć. Może po prostu utrzymam kontakt ze swoim blogiem, a tym samym pozwolę wam dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, bo w tym momencie jestem przeładowany pomysłami i myślami a w dodatku ciężko mi usnąć.





Oraz Złota myśl na Koniec tego dobrego początku:

   "Kiedy obudzisz się rano, czując ogromy spokój, ulgę, bezgraniczna miłość w sercu. I tak już                                       zostanie. Będziesz wiedział i czuł, ze właśnie się dokonało"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz